Ostatnio papież Franciszek mówił do lekarzy: „Dominująca myśl proponuje czasem ‘fałszywe współczucie’, które uważa, że pomocą dla kobiety jest ułatwienie aborcji, aktem godności zapewniać eutanazję, zdobyczą naukową ‘produkować’ dziecko (…). – Ale, powiedz mi, dlaczego Kościół przeciwstawia się np. aborcji? Czy to jest problem religijny? – Nie, nie. To nie jest problem religijny. – Czy jest to problem filozoficzny? – Nie, to nie jest problem filozoficzny. To jest problem naukowy, ponieważ tam jest życie ludzkie, i nie jest dozwolone unicestwianie życia ludzkiego, aby rozwiązać problem. (…) Grzech wobec Boga Stwórcy. Przemyślcie to dobrze” (15.11.2014 r.).


Samo wyrażenie in vitro pojawia się w dokumentach Stolicy Apostolskiej już 19 maja 1956 r. Pius XII zdecydowanie powiedział, że próby in vitro są „do odrzucenia jako niemoralne i absolutnie niedozwolone”.

Św. Jan Paweł II w 1982 r. napisał: „Potępiam, w sposób najbardziej jednoznaczny i formalny, eksperymentalne manipulowanie ludzkim embrionem”.


Biskupi Austrii wskazują na to, że ofiarami metody in vitro są głównie dzieci, których prawo o znajomości ojca i matki nie jest szanowane. Te dzieci stają się produktem przemysłu reprodukcji i środkiem do osiągnięcia wyznaczonego celu (10.06.2015 r.) 

W Szwajcarii biskupi od lat ostrzegają przed fascynacją technologiami wspomagania prokreacji ponieważ zapłodnienie in vitro prowadzi do eksploatowania i niszczenia zarodków.

Ówczesny Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Anglii i Walii kard. Cormac Murphy-O’Connor napisał specjalny List Pasterski w którym skrytykował badania na embrionach ludzkich oraz tworzenie hybryd zwierzęcych i ludzkich embrionów. Ponadto zwrócił uwagę na to, że niejednokrotnie przez in vitro niweluje się w dziecku potrzebę więzi z ojcem (19.02.2008 r.). Podobnie wypowiadali się biskupi innych krajów, nawiązując – podobnie jak biskupi polscy – do dokumentów Kościoła Powszechnego (m.in. Donum Vitae, Dignitatis Personae czy Evangelium Vitae).

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski wyjaśniło dlaczego in vitro nie powinno być stosowane: „(...) – podobnie jak w przypadku aborcji – katolicy nie mogą stosować «in vitro», m.in. dlatego, że kosztem urodzin jednej osoby ludzkiej niszczone są inne nienarodzone dzieci. W tej sytuacji zwracamy się do katolików oraz do wszystkich ludzi dobrej woli, aby chronili każde życie ludzkie od chwili poczęcia, otaczając również opieką osoby narodzone przy zastosowaniu metody «in vitro». (…) Zachęcamy małżonków, którzy pragną potomstwa, aby podjęli metody leczenia niepłodności, które są godziwe z punktu widzenia moralnego” (22.07.2015 r.).

mm/KEP