Partia Razem w swoim programie zapowiadała między innymi wprowadzenie gigantycznych podatków od najbogatszych. Okazuje się, że przedstawiciele ugrupowania nie są tacy chętni do rozdawania pieniędzy, kiedy to ich portfele miałyby być uszczuplone.

Razem wpadło w sidła własnych gospodarczych pomysłów. Jak widać, nie są one takie miłe, kiedy samemu trzeba się do nich stosować. Zaczęło się od tego, że autorzy "Gówno Prawda 2.0" - jednego z publicystycznych facebookowych profili - wysłali do Partii Razem pytanie, czy w związku z otrzymaniem z budżetu państwa kilkunastu milionów złotych zamierzają się oni stosować do własnej koncepcji ponad siedemdziesięcioprocentowych podatków i np. oddać część pieniędzy na pomoc najbiedniejszym.

Pytanie nie doczekało się odpowiedzi, a niedługo później w serwisie społecznościowym powstało wydarzenie, w którym użytkownicy apelują do Razem o zastosowanie się do ww. wizji. Rzeczniczka Partii Razem Marta Nowak odniosła się do tych pomysłów w komentarzu dla Natemat.pl, stwierdzając, że to tylko "gadanie internetowych trolli".

Partia Razem po uzyskaniu w niedzielnych wyborach wyniku ponad 3,62% głosów otrzyma przez następne cztery lata z budżetu państwa łączne subwencje o wysokości ok. 14 mln złotych.

emde/G.P.2.0/natemat