Profesor Krystyna Pawłowicz w dwóch najnowszych postach na Facebooku celnie podsumowała wczorajsze zadymy na miesięcznicy smoleńskiej, sprowokowane przez Obywateli RP.

W sobotę późnym wieczorem posłanka PiS pogratulowała szybkiej reakcji stołecznej policji. Pogratulowała również szefowi MSWiA, Mariuszowi Błaszczakowi.

"Rozbestwioną chuliganerię polityczną potraktowano dziś w Warszawie,tak jak należało.Wyegzekwowano po prostu prawo.
Także od posła od neo-palikota,kłamczuchy z wyborczej,szefa firmy transportowej z południa Polski,od chuligana Kasprzaka,szefa bojówki ubywatelskiej.
Sięgnęli bruku i z bruku ich kolejno ściągnięto.
BRAWO POLICJA.
BRAWO minister BŁASZCZAK"- napisała polityk.

Dziś natomiast podsumowała wczorajsze wydarzenia. Zdaniem poseł Pawłowicz, wszystko to wynika z wściekłości opozycji i środowisk ją popierających, po przegranych przez Platformę Obywatelską wyborach parlamentarnych:

"Totalna opozycja okazuje niezgodę na wyniki ostatnich, demokratycznych wyborów już tylko bezsilnymi,furiackimi aktami destrukcji, chamstwa, agresji wobec Polski i Polaków.
Uliczny terroryzm polityczny, już tylko to im - "obrońcom demokracji i państwa prawa" - zostało.
We wczorajszych Wiadomościach z nienawiści, na oczach całej Polski oszalał poseł Szczerba. Kto go jeszcze zaprasza?
Za chamstwo wobec prowadzącego - zakaz wstępu do TVP.
Na chodnikach Warszawy - wijący się z nienawiści do Polski prowokatorzy, naśladujący faszystowskie praktyki lat 30-tych w Niemczech.
Wczoraj, na bruku zaś, już najbardziej nienawistne wobec Polski, demokracji i prawa totalniackie rezerwy, plus Hadacz i Mazguła, z pianą na ustach i bluzgiem w klapie tirowiec Frasyniuk atakujący spokojnych policjantów, judząca E. Siedlecka i posełka od neopalikota uznająca Żołnierzy Wyklętych za "bandytów". Taki sort...
Ale w obecnej Polsce pod rządami patriotycznej prawicy - lewacki neofaszyzm nie przejdzie. UE tu nie pomoże...
I jeszcze się dziwią, że zastosowano wobec nich powszechnie obowiązujące prawo."

yenn/Facebook