Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz nowa premier Beata Szydło ogłosili dziś skład nowej Rady Ministrów. Ne informacje o składzie gabinetu Szydło niektórzy zareagowali nerwowo w przeciwieństwie do rodzimej giełdy. 

Wiele mediów po ogłoszeniu, że ministerialne teki trafią w ręce Antoniego Macierewicza, Mariusza Kamińskiego, czy Zbigniewa Ziobro wieszczy koniec Polski, wojnę z Rosją i nadchodzącą epidemię szkorbutu. Zapewne humoru komentatorom nie poprawia fakt, że polska giełda nie dostarczyła im dodatkowej amunicji do atakowania rządu PiS.

Krótka analiza dzisiejszych notowań indeksu WIG20 pokazuje, że wartość akcji spadała do godziny trzynastej, czyli do pory, w której ogłoszono skład rządu. Od tego momentu notowania zanowowały gwałtowny wzrost, by potem z drobnymi wahaniami utrzymać wysoki poziom do końca dnia. 

ds/Twitter/Fronda.pl