Imigranci w Niemczech powodują coraz większe zaburzenia w życiu społecznym. Handel narkotykami, kradzieże, zamachy terrorystyczne, molestowanie i gwałty... Teraz dochodzi do tej listy plaga imigranckich onanistów. W ostatnich dniach odnotowano w Niemczech kilka przypadków zboczonych zachowań.

Szczególnie obrzydliwie zachował się 18-letni Afgańczyk, który zaczął onanizować się w autobusie podróżującym z Berlina do Lipska. Wśród pasażerów było wiele dzieci i młodzieży w wieku od 13 do 16 lat. To właśnie oni zaalarmowali kierowcę, który zatrzymał autobus i wezwał policję. Funkcjonariusze aresztowali afgańskiego onanistę, ale szybko wypuszczono go z powrotem na wolność.
Z kolei w saksońskim Kappel czarnoskóry mężczyzna znienacka wyskoczył na drogę z krzaków przed dwiema 11-latkami i obnażył przed dnimi swoje genitalia. Dzieci uciekły i zawiadomiły policję, ale sprawca jest wciąż poszukiwany.

Do podobnego przypadku doszło w Ludwigsburgu. Kobietę spacerującą z psem po parku napastował ciemnoskóry mężczyzna. Zbliżył się do spacerowiczki i szedł tuż za nią. Gdy się odwróciła, spostrzegła że trzyma w dłoni swoje genitalia i onanizuje się.

Wreszcie w Gelsenkirchen 21-latkę w podobny sposób nękał inny ciemnoskóry mężczyzna. Zobaczywszy kobietę siedzacą na ławce w centrum miasta usiadł na ławce obok, wyciągnął genitalia i zaczął się onanizować. Później spokojnie odszedł.

Do wszystkich tych wypadków doszło w pierwszych dniach października. O ilu przypadkach policja w ogóle nie wie? Strach pomyśleć...

hk