<<< DAJ PONIEŚĆ SIĘ FASCYNUJĄCEJ WĘDRÓWCE Z KRESOWYMI SARMATYMI! >>>

Joanna Puchalska, Kresowi Sarmaci, Wydawnictwo Fronda PL, Warszawa 2015, ss. 392.

            Wspaniale ilustrowana, pięknie wydana książka Joanny Puchalskiej pod tytułem „Kresowi Sarmaci” prezentuje czternaście opowieści z świata Kresów dawnej Rzeczpospolitej. Oczaruje ona każdego Czytelnika, którego fascynuje kultura szlachecka – emanująca polskością, postaciami z poczuciem humoru, miłującymi tradycję, z bystrością umysłu i wiernością własnym wartościom. Warto podkreślić, że opowieści te dotyczą przede wszystkim barwnych postaci – ziemian, żołnierzy, książąt, działaczy niepodległościowych, poety, powstańca styczniowego, polityków i artystów umieszczonych w świetnie zarysowanym kontekście. Wszystkich charakteryzują znamienne hierarchie wartości religijnych, obywatelskich, rodzinnych oraz obyczajowych, herbowe pochodzenie. Wszystkie mają swoje blaski i cienie, które zasługują na przemyślenie.

            Autorka zrekonstruowała pouczające dialogi na podstawie źródeł: wspomnień, pamiętników, relacji świadków wydarzeń. Niestety nie wszystkie rozmowy były możliwe do odtworzenia na ich podstawie ze względu na brak zachowanych relacji (na przykład dotyczącej rodzinnej rozmowy państwa porucznikostwa Bielaków). Na szczęście jednak Joanna Puchalska zdecydowała się wypełnić te luki najbardziej prawdopodobnymi hipotetycznymi konwersacjami. Zostały one stworzone na podstawie doskonałej znajomości kontekstu, sytuacji oraz nienagannej wiedzy historycznej. Dzięki temu nie są wadą książki, lecz wręcz przeciwnie – bajecznie ubarwiają tok narracji.

            W książce znajdziemy historie miejsc (takich jak choćby malowniczo położone Łowczyce), rzeczy (na przykład tajemniczego klejnotu nazwanego przez Stephanie Felicite du Crest de Saint-Aubin, hrabinę de Genlis szafirem) i ludzi (między innymi skomplikowanego pod względem przymiotów osobowości hrabiego Michała Walickiego – „polskiego szulera wszech czasów”). Ich perypetie wywołają nie raz wypieki na policzkach Czytelników ceniących sobie możliwość dowiedzenia się o historycznych tajemnicach, które wciąż czekają na odkrycie. Joanna Puchalska nie szczędzi Czytelnikom okazji do zainspirowania ich do kolejnych poszukiwań, rozwiązywania zawiłych układanek, które od lat czekają na rozwikłanie.

            Autorka z ogromną pasją, okrasza swoje historie kolejnymi – często słabo powszechnie znanymi – legendami. Z właściwą sobie drobiazgowością wnika w historyczne niedopowiedzenia (takie jak na przykład spekulacje o ożenku kniazi Najman-bega). Pokazuje sielankowe obrazy i prezentuje fragmenty utworów lirycznych: wierszy („Co umiem nakreślić”) czy gawęd („Kęs chleba”), tym samym perfekcyjnie oddając klimat minionych czasów. Dzięki nim Czytelnik łatwo oddający się nastrojowi nostalgii bardzo szybko przeniesie się w minione czasy.

            Opowieści Joanny Puchalskiej zaprezentowane w książce „Kresowi Sarmaci” posiadają nie tylko oczywisty walor rozrywkowy, ale również cenny walor dydaktyczny. Publikacja popularyzuje wszakże wiedzę o kulturze szlacheckiej – jej wartościach oraz wzorach osobowościowych. Przybliża interesujące, a niestety ulegające zapomnieniu postacie i ich nie mniej zajmujące życiorysy oraz perypetie. Co więcej, bardzo starannie pokazuje znamienne dla tegoż okresu tradycje, obyczaje, zwyczaje oraz – co szczególnie fascynujące – uroki codzienności, takie jak chociażby gra w faraona. Książka nierzadko bawi, bardzo często uczy, przestrzega, pokazuje uniwersalne prawa rządzące ludzkim jestestwem, którym w istocie trudno się przeciwstawić. Jest ona więc godna polecenia wszystkim Czytelnikom, którzy pragną poznać kulturę szlachecką w przyjemnej formie – nie jest to bowiem podręcznik pełen suchych faktów, lecz powieść napisana dobrze – lekkim piórem i z ogromnym poczuciem humoru i życiową mądrością.

Krzysztof Wróblewski

<<< DAJ PONIEŚĆ SIĘ FASCYNUJĄCEJ WĘDRÓWCE Z KRESOWYMI SARMATYMI! >>>