W Stanach Zjednoczonych mają miejsce rozruchy po tragicznej śmierci czarnoskórego George'a Floyda. Floyd zmarł w wyniku brutalnej interwencji policji z Minneapolis. W wyniku zamieszek Donald Trump zadeklarował, że USA uznają Antifę za organizację terrorystyczną, o czym piszemy TUTAJ. Zdemolowany został także pomnik Tadeusza Kościuszki, o czym można przeczytać TUTAJ.
Jak donoszą polskie i światowe media, biorący udział w zamieszkach demolują amerykańskie miasta, popełniając akty wandalizmu i atakując przechodniów.
Część środowiska związanego z polską Lewicą zdaje się jednak usprawiedliwiać zamieszki, a wręcz sugerować, że biały człowiek z Europy nie powinien dokonywać oceny tej sytuacji.
Strach myśleć, że mamy takich korespondentów. Co się chwalą, że są na miejscu ale mało rozumieją i podchodzą do całej sytuacji emocjonalnie z pozycji białego europejczyka. https://t.co/tYzPB145gj
— Krystian Głuch (@GluchKrystian) June 1, 2020
Maciej Gdula, socjolog i ekspert Wiosny Roberta Biedronia przypomniał z kolei wszystkim "oburzony formą rozruchów", że śmierć George'a Floyda była trzecim kolejnym zabójstwem policyjnym czarnej niewinnej osoby w tym roku.
Wszystkim oburzonym formą rozruchów w USA chcę powiedzieć, że zabójstwo George’a Floyda, który właśnie stracił pracę w związku z epidemią było trzecim kolejnym zabójstwem policyjnym czarnej, niewinnej osoby w tym roku. pic.twitter.com/zUkMLfW28J
— Maciej Gdula (@m_gdula) June 1, 2020
x/twitter