Gościem Tematu Dnia był Łukasz Witkiewicz, główny pomysłodawca akcji Różaniec do granic, który w rozmowie z Mateuszem Godkiem podzielił się swoim świadectwem.
- To jest pomysł Ducha Świętego. To jest jednak Dzieło Boże. Duch Święty – to największy kreator, to jest Jego światło. Inspiracją była grupa ludzi, którzy nazywali się Jerychem Różańcowym – mówił Łukasz Witkiewicz
- Chcę bardzo podziękować celebrytom, bo zrobili bardzo wielką rzecz. To był gest heroiczny, oni musieli przyznać się do wiary. Oni płacą za to cenę -dodawał
Gość Tematu Dnia opowiadał, czym dla niego jest różaniec:
- Modlitwa jest wymagająca, wymaga koncentracji, czasu - stwierdził Łukasz Witkiewicz
- Największym potwierdzeniem skuteczności modlitwy różańcowej jest modlitwa pompejańska. Był taki moment w moim życiu, że straciłem pracę, miałem rodzinę, kredyty. Wyglądało to dość kiepsko. Chodziłem na rozmowy, nic nie wychodziło. Postanowiłem powalczyć o tę pracę z Maryją – tłumaczył
- Po 54 dniach nic wielkiego się nie wydarzyło. Kiedy się skończyło, zaczęły przychodzić zlecenia. Jedno, drugie, trzecie. Tak jakby znikąd. One nie były znikąd. To były zlecenia, które dawała mi Maryja - dodawał
- Wiem, że Maryja się o mnie zatroszczy, nie da mi zginąć i wiem, że różaniec jest modlitwą ogromnej mocy – podkreślał