Dziś wspominamy 76. rocznicę Rzezi Woli. W pierwszych dniach Powstania Warszawskiego SS razem z niemiecką policją dokonały eksterminacji warszawskiej ludności w odwecie za wybuch Powstania. Była to realizacja rozkazu Hitlera, nakazującego zburzenie polskiej stolicy i wymordowanie jej mieszkańców. Do dzisiejszej rocznicy odniósł się na Facebooku premier Mateusz Morawiecki, przypominając, że Rzeź Woli była największą jednorazową masakrą ludności cywilnej dokonaną w czasie II wojny światowej.

Swój wpis premier rozpoczął od zacytowania słów Botwela do Marii Stuart z dramatu Juliusza Słowackiego:

- „Serca zbrodnią skalane, zbrodni się nie boją”.

Premier przypomina, że tzw. „czarnej soboty” 5 sierpnia Niemcy wymordowali ok. 30 tys. Polaków:

- „Potworne ludobójstwo, dokonane na mieszkańcach Warszawy, musi być upamiętniane i dokumentowane. Część spalono żywcem, tysiącom przed rozstrzelaniem kazano trzymać w rękach drewniane deski, by stosy masowo mordowanych prędzej ulegały spopieleniu na podwórkach i skwerach, służących oprawcom za monstrualne krematoria” – podkreśla Mateusz Morawiecki.

- „Rzeź Woli była największą jednorazową masakrą ludności cywilnej w Europie podczas II wojny światowej. Był to wyrok na Polaków, odwet za wybuch Powstania. Stanowił część niemieckiego planu likwidacji Narodu Polskiego” – dodaje, podkreślając, że żaden z niemieckich zbrodniarzy odpowiedzialnych za tę rzeź, nigdy nie został ukarany.

kak/Facebook