"Ten, kto jest bierny wobec przekłamań historycznych jest współautorem tych przekłamań" - powiedział dziś premier Morawiecki. Polityk przebywał dziś w niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau. Razem z kanclerz Niemiec oddawał hołd ofiarom niemieckich zbrodniarzy.

" Zofia Kossak-Szczucka mówiła, że ten, kto jest bierny wobec zła jest jak gdyby współuczestnikiem zła. My dzisiaj możemy powiedzieć o nas, że ten, kto jest bierny wobec przekłamań historycznych jest jakby współautorem tych przekłamań" - wskazał Morawiecki.
"Dlatego dzisiaj wszyscy musimy o prawdę tamtych czasów dbać z największą starannością" - dodał.

"Jesteśmy zobowiązani do tego, żeby pielęgnować pamięć. Bo jeżeli pamięć odchodzi, to tak jakbyśmy drugi raz skrzywdzili ludzi, którzy przeszli tutaj przez piekło" - wskazywał premier.

"Druty, mury, domy, chodniki, baraki są niemymi świadkami tamtych zbrodni, zbrodni z czasów II wojny światowej popełnianych na więźniach, na Żydach, Polakach, jeńcach rosyjskich, na Roma, Sinti z tamtych lat" - mówił.

"Tym bardziej jesteśmy zobowiązani do tego, żeby tę pamięć pielęgnować. Bo jeżeli pamięć odchodzi, to tak jakbyśmy drugi raz skrzywdzili ludzi, którzy przeszli tutaj przez piekło, przeszli przez niewyobrażalne cierpienia" - zaznaczył.

Z kolei kanclerz Angela Merkel jasno przypominała, ze Auschwitz było "niemieckim obozem zarządzanym przez Niemców" na terenie przez Niemców zaanektowanym.

bsw/polskie radio