Przykro już słuchać i patrzeć na Premierzycę Ewę Kopacz. Nieustannie gdzie się znajdzie, musi skrytykować Prezydenta Andrzeja Dudę. Widać poczucie bezradności nie daje spać Pani Kopacz. Czuje, że nie może równać się z Prezydentem. Zostaje - skąd my to znamy - uprawianie przemysłu pogardy.

Tym razem premier Kopacz gościła w programie "Dziś wieczorem" TVP Info. Na początku była pytana o skandaliczne zachowanie ambasadora rosyjskiego: "Polska dyplomacja zareagowała jednoznacznie i stanowczo. Pan ambasador został wezwany. Rozumiem, że język dyplomacji wymusza pewne sformułowania, stąd to „ubolewanie”, które wyraził. (…) Nawet dzieci w Polsce wiedzą - i powtórzę to jeszcze raz - że ani Ribbentrop, ani Mołotow nie byli Polakami. My byliśmy tymi, którzy stracili podczas II wojny 6 mln obywateli". 

Później premierzyca Kopacz odniosła się do sprawy Rosja-Ukraina-UE: "Putin wykorzystuje sytuację. Putin jako bardzo sprawny polityk będzie próbował politycznymi sztuczkami pokazywać, że wiele od niego zależy w Syrii. Że jeśli ktokolwiek po stronie UE zdecydowałby się ustąpić ws. Ukrainy, to on byłby w stanie zareagować ws. Syrii. Dlatego tak bardzo ważne było jednolite stanowisko Europy ws. uchodźców i to, że Polska nie stała się krajem, który doprowadziłby do podziałów w UE".

Oczywiście pojawiło się pytanie dot. nielegalnych imigrantów tudzież uchodźców: "Musimy być solidarni w sposób bardzo rozsądny. Jeśli już mamy rozróżniać tych, którzy są emigrantami ekonomicznymi od uchodźców, musimy to robić w hot spotach, które będą tworzone do końca listopada. (…) W związku z tym muszą to być miejsca, na których i nasi urzędnicy, i europejscy urzędnicy będą pobierać odciski palców, identyfikować ich…" - mówiła Kopacz.  ".

Ale Kopaczowej się już nie chciało odpowiadać na pytania jako premier rządu Polskiego, więc rozpoczęła swoją tyradę krytykowania PiS i Andrzeja Dudę: "Wiem tylko jedno i o tym mówi pani Beata Szydło: że szefem PiS jest Jarosław Kaczyński. Skoro mówimy o debacie, a zwyczajowo się przyjęło, że dwie największe partie dyskutują, spierają się i pokazują swoje propozycje… Ale tak było dotychczas. Jest demokratycznie wybrany prezydent, który biega po instrukcje do prezesa! W takim PiS może pokazać się „szef wszystkich szefów” jak Krzysztof Jarzyna ze Szczecina".

I tak minął kolejny dzień z życia Kopacz. Taki sam jak zwykle!

mm/TVP Info