Dziennikarz "Gazety Wyborczej" Paweł Wroński stał się jednym z "bohaterów" wieczoru wyborczego prezydenta, do którego odniosła się pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda, która wyjaśniła, dlaczego nie wypowiada się pubicznie w mediach.
W kontekście red. Wrońskiego powiedziała Ona podczas wieczoru wyborczego:
- Przed I turą napisał pan, że zakwitł kwiat paproci i prezydentowa się wypowiedziała. Panie redaktorze to dzisiaj jest ten dzień, a że kwiat paproci kwitnie raz na 100 lat, to pewnie ani ja nie doczekam się rzetelności z pana strony, ani pan nie doczeka się ze mną wywiadu
Wroński w odpowiedzi umieścił na Twiterze złośliwy wpis:
- Pierwsza dama p. Agata Duda powiedziała w wieczór wyborczy, że nie udzieli mi wywiadu. Czuję się trochę zaskoczony, bo nigdy o wywiad z p. Agatą Dudą nie ubiegałem i przyznam, że do tej pory o tym nie pomyślałem.:)
Na ten wpis szybko zareagował sam prezydent Andrzej Duda pisząc:
- Panie Redaktorze Wroński przekazuję wiadomość od mojej Żony: «Proszę nie lać zbyt dużo wody, ponieważ kwiat szybko zwiędnie i nie będzie nadawał się ani na prezent, ani na aukcję charytatywną«
Pierwsza dama p. Agata Duda powiedziała w wieczór wyborczy, że nie udzieli mi wywiadu.
— Paweł Wroński (@PawelWronskigw) July 12, 2020
Czuję się trochę zaskoczony, bo nigdy o wywiad z p. Agatą Dudą nie ubiegałem i przyznam, że do tej pory o tym nie pomyślałem. :)
Panie Redaktorze @PawelWronskigw przekazuję wiadomość od mojej Żony: „Proszę nie lać zbyt dużo wody, ponieważ kwiat szybko zwiędnie i nie będzie nadawał się ani na prezent, ani na aukcję charytatywną.” pic.twitter.com/KeftLrpCuL
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) July 12, 2020
mp/twitter