Prezydent Andrzej Duda został zapytany o opinię Komisji Weneckiej dotyczącego Trybunału Konstytucyjnego: - – Jaka (...) jest intencja tego, że raport w wersji nieoficjalnej właśnie znajduje się w gestii mediów, a nie wtedy dopiero, kiedy w sposób oficjalny zostaje przysłany do inicjatora, czyli do polskiego rządu?".

I dalej:   - Z tego co wiem, nie jest to jeszcze oficjalne stanowisko Komisji Weneckiej. Że jest to jakiś przeciek, być może z samej Komisji Weneckiej (...) Gdyby się okazało, że jest to przeciek z Komisji Weneckiej, to muszę powiedzieć, że ogromnie nad tym ubolewam. Przyznam, że nie rozumiem tej sytuacji, kiedy w przestrzeni publicznej coś takiego się pojawia. Zwłaszcza, powtarzam, gdyby pochodziło to od samej Komisji. Bo pytanie – jaka w związku z tym jest intencja tego, że raport w wersji nieoficjalnej właśnie znajduje się w gestii mediów, a nie wtedy dopiero, kiedy w sposób oficjalny zostaje przysłany do inicjatora, czyli do polskiego rządu. (…) Mogę powiedzieć tylko tyle, bo tego jestem pewien, że polskich rząd do oficjalnego stanowiska Komisji Weneckiej się odniesie".

mko/media