Głośnym echem odbiła się Lista Przebojów Programu 3 Polskiego Radia, podczas której wygrała piosenka Kazika Staszewskiego „Twój ból jest lepszy niż mój” odnosząca się do wizyty prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na cmentarzu podczas zaostrzonych zasad stanu epidemii w naszym kraju. I nie chodzi o artystyczną wizję Kazika, ponieważ do tego ma prawo każdy artysta. Chodzi mianowicie, że po pierwsze piosenka Kazika nie była na liście, po drugie kiedy już jakimś cudem znalazła się na czwartym miejscu, to głosami „jury”, została pozakulisowo awansowana na miejsce pierwsze.

W dniach po tym wydarzeniu okazało się, że listy przebojów w Programie 3 Polskiego Radia były manipulowane i zakłamywane od bardzo dawna.

Do tej sytuacji odniósł się w wywiadzie z Danutą Holecką w „Gościu Wiadomości” TVP Info w niedzielę prezydent Andrzej Duda.

Prezydent powiedział:

dla wielu słuchaczy Trójki ta sytuacja jest żenująca. Myślę, że dla wielu słuchaczy Trójki ta sytuacja jest niezrozumiała. Są tam różne głosy. Jedni twierdzą to, drudzy tamto.

Następnie stwierdził:

- Mówię: proszę wyjaśnić sprawę, a osoby odpowiedzialne powinny ponieść konsekwencje. Ściśle mówiąc, po prostu powinny zostać usunięte, żeby nie mogły prowadzić dalej spraw tego ważnego dla wielu Polaków programu radiowego i to jest sprawa bardzo prosta.

Na temat samego utworu zauważył:

- Natomiast piosenka, wie pani, śpiewać każdy może. Też lubię czasem sobie zaśpiewać i mam do tego prawo i można też poprzez piosenkę wyrażać swoje odczucia. Oczywiście nie wolno nikogo obrażać, ale odczucia można wyrażać i można także i w tej piosenkę zamieszczać krytykę. Czy się z nią zgadzamy czy nie, to zupełnie inna kwestia, ale piosenka jest piosenką, elementem artystycznej ekspresji i uważam, artysta śpiewa, tak, ma prawo do tego, żeby tworzyć, do śpiewania. Jeżeli ludzie chcą go słuchać, proszę bardzo, powinni móc go słuchać. To dla mnie bardzo proste i jasne w demokratycznym kraju

W odniesieniu do twórczości artystycznej i samej sytuacji z tym związanej prezydent podkreślił:

- To ważny element wolności słowa. Jeżeli mówię, że coś jest żenujące, taka sytuacja jest żenująca, kiedy ta piosenka [Kazika] nagle znika z radia, po czym się okazuje, że dzięki całej tej aferze pan Kazik Staszewski ma jakieś rekordowe liczby słuchaczy, odsłon tej piosenki na różnych innych kanałach. W związku z czym powiedziałem z pewnym przekąsem, że mu gratuluję, bo na pewno inni muzycy mu zazdroszczą, bo go ktoś wylansował i wypromował z tą piosenką. Piosenka zarobi grube pieniądze dzięki temu niezwykłemu lansowi, jaki mu w ten sposób zapewniono poprzez tę awanturę polityczną wokół tego i to też jest żenujące, ta awantura polityczna jest żenująca po prostu do której ktoś doprowadził

 

mp/tvp.info