– Nie wiem, jaka będzie decyzja szefa IPN-u, ale mogę być co najmniej dwie. Pierwsza to taka, żeby jak najszybciej zdigitalizować ten materiał, bez opracowania, tylko w formie zrzucenia do internetu. Drugą decyzją może być przekazanie tego materiału do pionu naukowego. Ja bym sugerował tę digitalizację – mówił w programie „Polityka przy kawie” w TVP1 prof. Jan Żaryn, senator PiS, na temat archiwum znalezionego w domu wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku.

Profesor Żaryn powiedział również, że prezes IPN-u ma dwa wyjścia: albo digitalizację zabezpieczonych materiałów, albo przekazanie ich do pionu naukowego. – Wrzucenie ich do sieci byłoby przekazaniem opinii publicznej, co się tam znalazło. To dobra metodologia, ale nie ma takiego obowiązku. Równie dobrze może podjąć decyzję o przekazaniu ich do pionu naukowego, czyli biura edukacji publicznej. Tam powołani do tego naukowcy w ciągu kilku miesięcy powinni uporać się z opracowaniem naukowym i przekazać je w formie publikacji źródłowo-naukowej – mówił. 

Powiedział, że nie wie, jaka decyzja zostanie podjęta. – Jedna lub druga albo obie na raz. Ja bym sugerował tę digitalizację – podsumował.

Pytany o zachowanie wdowy po Kiszczaku, odpowiedział, że dokonała ona autodonosu i to on uruchomił całą procedurę. – Zachęcałbym wdowy po innych generałach, aby przekazały materiały tam, gdzie powinny być. Dobrze zrobiła, że to zrobiła. Ten parawan, ta otulina bezpieczeństwa zniknęła – stwierdził prof. Żaryn.

mko/TVP Info