Za transparentami na Marszu Niepodległości, które zarówno w Polsce jak i Europie (zwłaszcza) wywołały ogromne kontrowersje i oskarżenia o rasizm, stoi kilka nacjonalistyczncyh grup, podaje portal TVP Info. Chodzi o organizacje Niklot i Szturmowcy idący w Marszu pod nazwą Czarnego Bloku.


Na Marszu Niepodległości wspomniane grupy niosły flagi z krzyżem celtyckim wykorzystywanym w wielu krajach zachodniego świata jak symbol ruchu neonazistowskiego. Niesiono również transparenty z hasłami ,,Czysta krew, trzeźwy umysł'' oraz ,,Biała Europa braterskich narodów'', oceniane powszechnie jako rasistowskie.


Niklot to grupa odwołująca się do przedwojennej Zadrugi głoszącej hasła nacjonalistyczne o wydźwięku antyklerykalnym i antysemickim. Niklot chce nie tylko chronić słowiańską i aryjską rasę,ale sprzeciwia się również Kościołowi katolickiemu.


Działacze tej organizacji, jak przypomina TVP Info, wzywają do udziału w Ruskim Marszu odbywającym się dorocznie w Moskwie i kultywującym idee panslawistyczne. Działaczem Niklotu był między innymi Mateusz Piskorski, później szef partii Zmiana, aresztowany w 2016 roku pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji.

mod/tvp info