- To było badaniem bojem, a nie konkretna propozycja. Sugestia dotyczy obłożenie podatkiem paliw i węgla. W tle jest walka o ekologię, ale uderzy w kraje nowej UE, które siłą rzeczy miały mniej czasu na wprowadzenie standardów ekologicznych - mówił w Polskim Radiu 24 europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

W Hadze odbyło się spotkanie, o którym w mediach w ogóle nie było mowy, a które może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości Unii Europejskiej. Komisja Europejska przedstawiła pomysł nowego unijnego podatku od paliw i węgla, a także od biletów lotniczych, który może być bardzo groźny dla Polski.

- W ewidentny sposób może to zaowocować wzrostem cen biletów lotniczych. Część mniejszych linii lotniczych nie wytrzyma konkurencji z gigantami jak Lufthansa, Air France czy KLM. Pośrednio może to również uderzyć w LOT. Jednak z punktu widzenia interesu ekonomicznego Polski ważniejsza jest próba wprowadzenia podatku od węgla. To uderzenie pałką w Polskę jako w kraj, który na węglu cały czas stoi - tłumaczył Ryszard Czarnecki.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że w tej sprawie Polska użyje prawa weta. - Traktujemy to jako próbę ustawiania naszego regionu Europy do kąta. Rośnie konkurencyjność Polski, Rumunii, Węgier. Stajemy się coraz bardziej zagrożeniem ekonomicznym w sensie wzrostu gospodarczego. Polska jest liderem pod względem wzrostu PKB. Mamy prognozy wzrostu trzykrotnie większym niż średnia UE. Obawiają się nas, stąd próby ograniczenia rozwoju. Ekologia jest jednym z kijów bejsbolowych, którego próbuje się użyć. Nie możemy dać sobie tego narzucić - powiedział europoseł PiS.

Całej rozmowy wysłuchać można tutaj

Polskieradio24.pl