Wygląda na to, że i stare wiarusy lewicy muszą się znowu wykazywać i udowadniać, że są wierni linii partii. Były premier Leszek Miller w kontekście protestów bojówkarzy LGBT na Krakowskim Przedmieściu po aresztowaniu i osadzeniu Michała Sz. („Margot”) próbuje się doszukiwać chyba spiskowej teorii dziejów, albo może ją tworzyć insynuując zaangażowanie WOT w tej akcji zamiast policji.
Na Twitterze Miller napisał:
- Czy prawdą jest, że najbardziej brutalni policjanci bez naszywek z nazwiskami na mundurach to poprzebierani ochotnicy z WOT? Szef sejmowej komisji Spraw Wewnętrznych to poseł SLD. Wiceprzew. sejmowej Komisji Sprawiedliwości to posłanka SLD. Do roboty!
Do jego wpisu odniósł się rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej płk Marek Pietrzak, który w rozmowie z portalem TVP Info powiedział:
- Byli już tacy, którzy nas o takie rzeczy pomawiali. My kierujemy takie sprawy do sądów, mamy już takie sprawy wygrane. Apeluję o trzeźwe myślenie!
Już raz byliśmy w taki sposób pomawiani. Zakończyło się wyrokiem dla osoby pomawiającej. Apelujemy o trzeźwe (!) myślenie!#Terytorialsi @terytorialsi
— płk Marek Pietrzak 🇵🇱 rzecznik WOT (@marekpietrzak76) August 9, 2020
mp/twitter/portal tvp info