Publiczne media informują nas jedynie o dużych zamachach terrorystycznych, spektakularnych porwaniach, wielkich strzelaninach. Nikt nie powie nam o małych zdarzeniach, w których ginie parę osób.

Taki mały zamach, to najczęściej bomba zegarowa pozostawiona w zaparkowanym samochodzie. Zabija paru przechodniów, demoluje jakiś sklep. Dezorganizuje życie miasta. Zastrasza.

 

Jest to powszechne. Obrazuje to mapa ilustrująca artykuł o tytule “A Staggering Reminder That Car Bombs Are An Epidemic In Baghdad” jaki napisał Alexander C. Kaufman w Huffington Post. Rysunek ukazuje ile było wybuchów bomb samochodowch w Bagdadzie w Iraku od 2003 roku. W skorygowanym artykule uściślono, że każda kropka oznacza ludzka śmierć, a nie sam fakt podłożenia bomby.

 

MP/huffingtonpost.com