Doczekali się! Traktowany przez wielu jako niekoronowany król opozycji totalnej Donald Tusk zabrał głos w sprawie zbliżających się wyborów prezydenckich, które mają zostać przeprowadzone w formie korespondencyjnej.
„Nie będę uczestniczył 10 maja w procedurze głosowania” – mówi Tusk w opublikowanym na Youtube oświadczeniu, dodając że celowo unika słowa „wybory”.
Zdaniem Tuska wybory te są niekonstytucyjne. Atakował między innymi Jacka Sasina:
„Nie ma dziś żadnego powodu, abyśmy mogli zaufać w 100 proc. rządzącym, kiedy mówią, że coś jest bezpieczne, a coś jest niebezpieczne. Jeśli chodzi o konkretnie wybory, to chciałbym usłyszeć rekomendację nie pana Sasina, że jego procedura jest bezpieczna dla względów zdrowotnych. Jest on chyba ostatnią osobą w Polsce, która kojarzy mi się z bezpieczeństwem”.
Dalej dodawał też:
„To, co chyba najważniejsze i ewidentne to to, że nikt nie zapewni nam tajności wyborów. A ludzie chcą mieć pewność, że głosują nie po to, aby władza, aby rząd wiedział, jak dany obywatel głosuje”.
Zdaniem Tuska, PiS wycofa się w ostatniej chwili z wyborów jeśli wszyscy Polacy powiedzą, że „to nie są wybory”
Oświadczenie w sprawie „wyborów” 10 maja.https://t.co/Gd3N7Oizwo
— Donald Tusk (@donaldtusk) April 28, 2020
dam/wpolityce.pl,Fronda.pl