Prawo i Sprawiedliwość musi się z tym pogodzić. Bastion PO jakim są Areszty Śledcze jest dla PiS po prostu nie do zdobycia. Tym razem na Białołęce Trzaskowski zdobył aż 86,48 proc. wszystkich ważnych głosów.

Na Andrzeja Dudę zagłosowało zatem zaledwie 13,52 proc. osadzonych. Oznacza to, że kandydat KO otrzymał 1030 głosów, a urzędujący prezydent zaledwie 161.

Według danych PKW z 99,88 proc. obwodów, Andrzej Duda uzyskał we wczorajszych wyborach 51,21 proc. głosów. Na Trzaskowskiego zagłosowało 48,79 proc. Polaków.

dam/niezalezna.pl,Fronda.pl