Bartłomiej Misiewicz złożył przeciwko Patrykowi Vedze pozew na 1 mln złotych. Chodzi o postać graną przez Antoniego Królikowskiego w filmie "Polityka", która miała być odpowiednikiem byłego urzędnika MON Bartłomieja Misiewicza.

Postać w filmie m.in. odbywała stosunek homoseksualny - Mam zegarek, który jest wart dwa razy tyle co pozew Bartłomieja Misiewicza. Nie czuję się zaniepokojony - mówił w programie Bogdana Rymanowskiego - W najbliższym czasie mec. L. Szaranowicz i P. Fidura w moim imieniu skierują przeciwko p. Krzemienieckiemu prywatny akt oskarżenia w związku z jego skandalicznymi wypowiedziami na mój temat. P. Patryku jeszcze kilka wypowiedzi i chyba zegarek nie starczy na zadośćuczynienia - odpowiadał Bartłomiej Misiewicz

Patryk Vega udostępnił w mediach społecznościowych wpis, w którym... przeprasza Bartłomieja Misiewicza.

- Oświadczam, że postać grana przez aktora Antoniego Królikowskiego nie jest Bartłomiejem Misiewiczem, a fabuła Filmu jest jedynie wizją artystyczną. - stwierdza

- Wyrażam ubolewanie, że w toku promocji Filmu nie zanegowałem rozszyfrowania tej postaci jako Bartłomieja Misiewicza.
Jestem katolikiem, żałuję że zapędziłem się w agresji i przepraszam za użycie przykrych słów w stosunku do Pana Bartłomieja Misiewicza w wywiadzie telewizyjnym udzielonym Panu Redaktorowi Bogdanowi Rymanowskiemu - dodaje

 

bz/FB/tysol.pl