Z powodu pandemii koronawirusa i kryzysu ekonomicznego szacowana stopa bezrobocia w Norwegii osiągnie 5,9 proc. Byłby to najwyższy wynik w ciągu ostatnich 75 lat tj. od zakończenia II wojny światowej. Dla porównania w ubiegłym roku stopa bezrobocia wyniosła 2,2 proc.

Rząd norweski zdecydował o wprowadzeniu zmian w narodowym budżecie. Podkreśla się, że dotychczas taka sytuacja miała miejsce rzadko.

"Załamanie w związku z wirusem dotknęło norweską i międzynarodowę gospodarkę. Perspektywy dla norweskiej ekonomii są znacząco osłabione.  W zrewidowanym narodowym budżecie na rok 2020 szacuje się, że PKB dla Norwegii Kontynentalnej (Fastlands-Norge) spadnie o 4% w skali roku, jednak niepewność jest duża" - pisze rząd norweski w komunikacie prasowym dotyczącym zrewidowanego budżetu.

Kiedy w październiku przedstawiono pierwotny budżet na 2020 r., Rząd oczekiwał 2,5-procentowego wzrostu gospodarczego w tym roku.

Dla porównania Bank Norwegii w ubiegłym tygodniu liczył się ze spadkiem gospodarczym na poziomie 5,2 proc. w ciągu roku, z wzrostu o 0,4 proc. od 12 marca. Od tego czasu Bank obniżył stopy procentowe do zera, aby stłumić najgorsze skutki spadku gospodarczego.

Podjęta przez rząd inicjatywa w celu zwalczania ekonomicznych skutków pandemii wywiera także drastyczny wpływ na użycie funduszy pochodzących z eksploatacji złóż ropy naftowej.

W październiku ubiegłego roku Rząd zdecydował się na skorzystania z 244 mld koron norweskich pochodzących z wydobycia ropy naftowej, co odpowiadało około 2,6 proc. Funduszu Naftowego (Oljefondet). 

Na chwilę obecną użycie wymienionych funduszy szacuje się na 419,6 mld koron norweskich, co odpowiada 4,2 proc. Funduszu Naftowego. Jest to aż o 174,4 mld więcej niż w ubiegłym roku.

g/vg.no, e24.no