– Jakiś czas to mu się uda jeździć, ale bardzo szybko wielu ludzi będzie niezadowolonych i z jego pracy – tak o planach objazdu Polski przez Andrzeja Dudę mówił na antenie TVP Info Lech Wałęsa. - Oberwie, jak wszyscy obrywaliśmy. Ja też. I to go zniechęci i nakłoni do pracy, a nie „publicystyki” – podkreślił były prezydent.

Wałęsa odniósł się do informacji, że prezydent Duda już w sobotę wyrusza w Polskę. Ma spotkać się m.in. z mieszkańcami województw lubelskiego i świętokrzyskiego. Być może odwiedzi też swój rodzinny Kraków. Takie wyjazdy mają odbywać się podczas całej prezydentury. 

Były prezydent Lech Wałęsa zgasił nieco te plany. – Parę razy pojedzie, ale dostanie pomidorem czy jajem prędzej czy później i przestanie jeździć – powiedział na antenie TVP Info.

No cóż, Wałęsa widać po tym komentarzu, dostawał dość często pomidorem czy jajem, ale to przecież nie wina Polaków od których oberwał, ale jego własna bufonada. Duda nie wykazuje takiej megalomanii jak Wałęsa, więc zamiast jaj będą zapewne kwiaty i dobre przyjęcie. 

mm/TVP Info