Witold Waszczykowski, jako kandydat na szefa MSZ kolejny raz twardo zapowiedział, że będzie za wszelką cenę dbał o bezpieczństwo Polaków. W progeamie „Fakty po Faktach” (TVN24), podkreślił, że Polska nie może ryzykować bezpieczeństwa swoich obywateli w kontekście kryzysu migracyjnego. - To oznacza duże problemy dla Europy w najbliższych dniach i miesiącach". I dodał: "Wszyscy mówili o uchodźcach, a my o uchodźcach i imigrantach, to trzeba rozgraniczać. Kryterium osiedlania się tych ludzi jest bezpieczeństwo. Nie ma takiego kompromisu, który mielibyśmy zawrzeć kosztem bezpieczeństwa Polaków. Musimy wyciągnąć wnioski z negatywnych doświadczeń innych krajów. Nie mieliśmy kolonii, ci ludzie nie znają naszych zwyczajów, więc będą jeszcze mniej skłonni by wejść w nasz system wartość. To wielki dylemat, jak podejść do tej wielkiej presji". 

Waszczykowski przedstawił również propozycję ws. weryfikowania imigrantów. - Uchodźcy, którzy udokumentują swoją przeszłość, muszą być bezwzględnie sprawdzeni pod kątem bezpieczeństwa. Jakikolwiek cień będzie eliminował, to musi być przestrzegane. Nie powinniśmy kierować się doktrynami ideologicznymi o otwartości, interesem ekonomicznym, ale przede wszystkim warunkiem bezpieczeństwa. (…) Musimy mieć świadomość, że myśmy w Europie się pomylili. (…) Tworzyliśmy system prawny – gorset i liczyliśmy, że wszyscy będą się do niego dostosowywać, tymczasem reszta świata ma to  gdzieś". 

mm/TVN