Opozycja coraz mniej zjednoczona? Opozycji totalnej marzenia o pełnym zjednoczeniu pod sztandarem antyPiSu to mrzonki. Po tym, jak PSL podkreślił, że nie wystartuje wspólnie z PO jeśli na listach znajdzie się również Wiosna Roberta Biedronia, przyszła kolei na SLD. Wiceszef tego ugrupowania stwierdził, że ma dość.

W swoim wpisie na Facebooku Wincenty Elsner napisał:

Nie wiem jak Wy, ale ja mam już dość czekania w przedpokoju Schetyny. I milczącego znoszenia wypowiedzi polityków PO, że SLD jest partią gorszego sortu”.

Dalej dodał:

Tfu, nie gorszego sortu. Drugiego wyboru. Bo partią pierwszego wyboru PO ochrzciło PSL”.

Stwierdza również:

Dziś ludowcy postawili sprawę dość jasno: albo startują sami, albo w koalicji z PO. Ale pod warunkiem, że w koalicji nie znajdzie się "drugi sort" czyli lewica. Czas aby również moja partia postawiła sprawę jasno: niech Schetyna przestanie dzielić swoich potencjalnych koalicjantów na lepszych i gorszych. I po męsku zadecyduje - w prawo lub w lewo. Byle do przodu”.

Na koniec dodaje:

Platforma Obywatelska ma już swój działający sztab wyborczy. Wiosna Biedronia powołała go parę dni temu. Dzisiaj przygotowania do wyborów rozpoczął sztab PSL. Już tylko my grzecznie czekamy, co zadecydują o nas INNI”.

Cóż, to najlepszy dowód na to, że o rzeczywiście zjednoczonej opozycji Schetyna i spółka mogą już tylko pomarzyć.

Źródło: Facebook