Jak Ci się podoba pomysł zablokowania pierwszomajowego pochodu?

 

Na wstępie muszę podkreślić, że ja nie jestem pomysłodawcą tej blokady i nie będę blokował pierwszomajowego pochodu. Ale zdaję sobie sprawę, że po doświadczeniach 11 listopada, kiedy lewacy próbowali zakłócić Marsz Niepodległości, a także ze względu na to, że będzie to komunistyczny pochód najbardziej zbrodniczego komunistycznego reżimu, jaki miał miejsce w historii nie bardzo dziwię się, że zrodził się pomysł zablokowania ich przemarszu. Wolałbym jednak, aby nie była to taka agresywna blokada, a raczej próba ich wyśmiania.

 

Nie obawiasz się jednak, że ten zapowiadany na 1 maja happening, może przerodzić się w awanturę podobną do tej, która miała miejsce 11 listopada?

 

Narodowcy nie mają nic wspólnego z tym, co wydarzy się 1 maja. To pytanie trzeba skierować raczej do Akcji Alternatywnej Naszość, która jest głównym pomysłodawcą blokady. My zapowiadamy swoją Defiladę na 2 maja. To będą dwie różne, oddzielne akcje. Trudno mi przewidzieć, co się może wydarzyć 1 maja. Tak naprawdę, z wypowiedzi Piotra Lisiewicza dla „Rz” trudno dowiedzieć się jakichś konkretów. Być może sami organizatorzy nie mają jeszcze szczegółowych pomysłów co do tej akcji. My natomiast specjalnie swoją defiladę zapowiadamy następnego dnia, bo nie chcemy być w żaden sposób łączeni z inicjatywą Naszości.

 

Co zorganizujecie 2 maja?

 

To będzie patriotyczna impreza. Chcemy pokazać, że Polaków patriotów jest znacznie więcej, niż tych, którzy czczą lewackie idee. Na pewno to będą patriotyczne koncerty, ale o reszcie szczegółów będziemy informować z czasem.

 

eMBe