O irańskim bohaterze, jego dokonaniach i o dwóch wersjach przyczyn tego jak skończył, o rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau, o brawurowej ucieczce Carlosa Goshna z japońskiego aresztu domowego, o umowie TVP na transmisje MMA, o zatrzymaniu dyrektora Teatru Bagatela.
- Sulejmani to bohater wojny z Irakiem. Był wówczas młodym oficerem i zakładał oddziały partyzanckiej na tyłach frontu po stronie irackiej. Działał na zapleczu wroga. Działał tak brawurowo, że był otoczony mianem bohatera irańskiego. Jego kariera wojskowa przebiegała bardzo szybko - opowiadał Witold Gadowski, odnosząc się do zabójstwa irańskiego generała przez USA
- Sulejmani był odpowiedzialny za wspieranie partyzantki w Jemenie, która ostatnio przeprowadziła zakończone z sukcesem ataki na rafinerie Arabii Saudyjskiej - dodawał
Publicysta odniósł się do tego, dlaczego zginął gen. Sulejmani.
- CIA twierdzi, że Sulejmani przygotowywał prowokację w Iraku. Przygotowywali operację z użyciem dronów i wyrzutni rakiet. Chcąc uniemożliwić tę operację, podjęli decyzję o jego zamordowaniu - mówił Gadowski
- Gen. Sulejmani to człowiek, który zasługuje na wielki film, w którym możemy poznać zawiłości współczesnego świata. Z jednej strony spokojny, rodzinny, opanowany, żyjący spartańsko i skromnie, a z drugiej strony terrorysta, wpisany na listę terrorystów przez Mosad i USA - zaznaczył
Dziennikarz skomentował również decyzję Andrzeja Dudy ws. wizyty w Izraelu.
- To prowokacja w celu wypromowania rosyjskiej, niemieckiej, żydowskiej polityki historycznej - stwierdził
bz/yt