Debatujemy nad tym, czy przyjąć do Europy uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki. W tym kontekście mówi się jednak głównie o "umiarkowanych" muzułmanach, uciekających przed ekstremistami z ISIS. Wstrząsające zdjęcia syryjskich dzieci utopionych w morzu przeplatają się z filmami przedstawiającymi agresywnych, barczystych mężczyzn. Znacznie mniej mówi się o chrześcijanach na Bliskim Wschodzie, Afryce czy Azji.

Ostatnio w siedzibie głównej ONZ miał miejsce międzynarodowy kongres "#WeAreN2016" (Wszyscy jesteśmy Nazarejczykami). Swego czasu w mediach społecznościowych mogliśmy zaobserwować, być może także u naszych znajomych na Facebooku, następujący symbol:

To arabska litera "N". Skrót od wyrazu "Nazarejczyk". Tę literę malują islamiści na drzwiach domów chrześcijan na Bliskim Wschodzie. A co następuje później? Zobacz poruszającą wideorelację z kongresu "#WeAreN2016", w którym wzięli udział przedstawiciele prześladowanych chrześcijan. "To nie były zwykłe wystąpienia. To było wołanie o pomoc"- pisze Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.

W kongresie wzięli udział m.in.:ojciec, mąż i najmłodsza córka Asii Bibi, zakonnice i księża, którzy byli świadkami prześladowań i morderstw na chrześcijanach w Afryce i na Bliskim Wschodzie.

Czy dziś Pan Jezus zamiast purpurowego płaszcza nosi pomarańczowy, więzienny uniform?

JJ/Źródło:citizenGO