Zgodnie z zapowiedziami, kandydatka PO na prezydenta, Małgorzata Kidawa-Błońska, miała przed wyborami odwiedzić wszystkie powiaty w Polsce. Jak wynika z relacji medialnych, do tej pory odbyła ok. 70 spotkań, a powiatów w Polsce jest 380.

W listopadzie poseł Koalicji Obywatelskiej, Michał Szczerba, zapowiadał, że Małgorzata Kidawa-Błońska w ciągu pół roku odwiedzi 16 województw i wszystkie powiaty.

Dzisiaj pytany przez dziennikarzy TVP rzecznik sztabu wyborczego kandydatki KO, Adam Szłapka, zapewniał, że odwiedziła ona już większość powiatów w Polsce. Jednak w mediach społecznościowych da się znaleźć relacje z zaledwie 70 spotkań.

W kwestii wypowiedział się poseł PiS, Robert Telus:

-„Ja myślę, że to jest kolejna taka obietnica, która nie zostanie spełniona. Chyba, że weźmiemy pod uwagę te miejsca, gdzie zamiast Kidawy-Błońskiej jedzie jej plakat. Wiemy o tym, że jeżdżą zamiast Kidawy-Błońskiej również bannery. Wieszają bannery i niby jest Kidawa-Błońska. Chyba, że tak to się stanie”.

Głos zabrał również inny poseł partii rządzącej, Zbigniew Girzyński:

-„ Być może Małgorzata Kidawa-Błońska przejeżdża przez powiat i traktuje to jako odwiedzenie danego powiatu. Najsłabszym elementem kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej jest kandydatka, która ma bardzo kiepskie wystąpienia, brak jakiejkolwiek wizji. Z każdym dniem prowadzenia kampanii wyborczej traci. Być może ukrywanie jej jest sposobem na to, żeby w tych wyborach jakiś przyzwoity wynik osiągnęła”.

Jak wskazuje senator Jan Maria Jackowski, aby kandydatce Kidawie-Błońskiej udało się zrealizować ten cel w kampanii, której pozostało 70 dni, musiałaby odwiedzać od trzech do czterech powiatów dziennie. To jest raczej niewykonalne. Pierwszą niespełnioną obietnicę Małgorzata Kidawa-Błońska ma już więc za sobą.

kak/ tvp.info.pl