Zbigniew Ziobro w sposób niezwykły skomentował dzisiejsze głosowanie w Sejmie odnośnie postawienia go przed Trybunałem Stanu: "To nieudacznicy, którzy nie potrafili zrealizować tego, co przez osiem lat hucznie zapowiadali. Trudno się dziwić, że Ewa Kopacz sprowadza nam islamskich imigrantów. Trudno się dziwić nierozliczonym, licznym aferom, rosnącemu bezrobociu i ubożeniu Polaków. Oni są nieudacznikami w każdym calu, w każdej dziedzinie; nawet Zbigniewa Ziobry nie potrafili postawić przed Trybunałem Stanu".

– Oni są nieudacznikami w każdym calu, w każdej dziedzinie. Nawet Zbigniewa Ziobry nie potrafili postawić przed Trybunałem Stanu – powiedział były minister. – Zawsze przestrzegałem prawa i skutecznie zwalczałem groźną przestępczość, dbając o bezpieczeństwo Polaków – komentował decyzję Sejmu. Nie szczędził gorzkich słów obecnie rządzącej partii. 

– Większość rządząca to nieudacznicy. Po owocach ich poznacie. Spójrzmy na słupki zadłużenia, które w ciągu tych ośmiu lat wzrosły, czy na drożyznę, na wyniki negocjacji w Brukseli, gdzie pod dyktat Berlina pani Kopacz uległa i przyjmuje tylu imigrantów. To pokazuje ich nieudolność. Kompromitacja w każdym calu – dodał.

Stwierdził, że choć nie został męczennikiem rządów PO, swoje przeszedł. – Sześćdziesiąt śledztw w tej sprawie sprawiło, że widziałem cały kraj wzdłuż i wszerz. Byłem wzywany na dziesięć przesłuchań, wszystkie zakończyły się umorzeniem i stwierdzeniem, że działałem zgodnie z prawem. Stawiano mi jedynie zarzuty, że zbyt gorliwie chciałem walczyć z korupcją. Prawda się obroniła. To laurka dla mnie ostatecznie, ale klęska dla koalicji PO–PSL. Czas na zmianę rządu, na dobre, kompetentne rządy – powiedział Zbigniew Ziobro.

mm/TVP INFO