TVN ma kolejny autorytet. To żona komunisty, który nie odpowiedział za zło jakie wyrządził wobec Polaków w czasie rządów PRL, Maria Kiszczak.

Pani Maria została zaproszona do programu  „Dzień Dobry TVN”. Prowadzący program Anna Kalczyńska i Jarosław Kuźniar przepytywali. A oto co mówiono o Czesławie Kiszczaku!

red. Kuźniar: Dla pani hasło Kiszczakowa brzmi dumnie? Co takiego zrobił, że można być z niego dumnym?

Maria Kiszczak: Tak. Jestem dumna z mojego męża! Ratował Polskę przed rozlewem krwi! Jeżeli chodzi o opinie o poprzedniej Polsce, to są one różne. Nie można całkowicie potępiać tego, co było. Myśmy prawdopodobnie musieli przejść przez ten ustrój socjalistyczny dla dobra polskiego narodu! Spójrzmy, jaka ta Polska była przed wojną. Bieda na wsi! Mój mąż jest polskim bohaterem!

Kużniar: Jak zmierzyć to bohaterstwo? Czym ono się kończy? Przy 9 górnikach jest się bohaterem, a przy 29 to się kończy?

Maria Kiszczak: Patrzymy na Kiszczaka przez pryzmat tego, co stało się w kopalni Wujek! Ale czy mój maż wydał rozkaz?

Kalczyńska: Był odpowiedzialny.

Kiszczak: Ale górnicy to byli niewiniątka?

Kuźniar: Nie, ale (…) można siły użyć inaczej. Nie trzeba ostrej amunicji.

Kiszczak: Mój mąż nie może za to odpowiadać!

Kalczyńska: Musi za to odpowiadać.

Maria Kiszczak: Nie widzę jego negatywów, on był wielkim polskim patriotą. Wrócił jako chłopak z robót w Niemczech, był stęskniony za Polską, zakochany w Polsce. Jest wielkim patriotą - to, co robił, robił dla dobra Polski

Nawet przypomnienie, że Kiszczak inwigilował swoją przyszłą małżonkę, nie zrobiło na pani Marii wrażenia: - Zdawałam sobie sprawę, że sprawdzić mnie to był jego obowiązek. Musiał wiedzieć, z kim się żeni. Poza tym nie tylko on, ale i jego przełożeni. W ogóle mi to nie przeszkadzało - rozumiałam mojego męża, on był w takich służbach. Niczego nie żałuję.

Oto jak TVN wprowadza na salony ludzi, którzy wybielają komunistów. Cała Prawda Całą Dobę!

mm/Media Watch