To co napisała żona byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego, publicystka „The Washington Post” Anne Applebaum na swoim Twitterze odnośnie afery taśmowej po prostu powinno zostać nowminowane do nagrody Darwina!

Anna App;ebaum pisze - uważa, że za aferą taśmową stoi PiS. "Opozycja po kryjomu nagrywała rząd, a potem zmanipulowała taśmy —twierdzi publicystka, powołując się na najnowsze wydanie Newsweeka, w którym Tomasz Lis stawia dokładnie taką tezę. I skarży się, że „prokuratura nie chce się tym zająć”.

Więc wszystko jasne, Kaczyński-Szydło-Macierewicz-Duda i inni pisowcy ponagrywali wszystkich peowców! Wyśmienicie!

mm/Twitter