Jeśli te badania zostały przeprowadzone zgodnie z regułami, to przynoszą one wyniki absolutnie szokujące i uświadamiające, że jesteśmy terenem misyjnym, miejscem, gdzie po prostu trzeba głosić Ewangelię. Z badań TNS wynika bowiem, że tylko 81 procent Polaków wierzy w Boga (a ponad 95 deklaruje katolicyzm, co oznacza, że mamy ponad dziesięć procent katolickich ateistów). 48 procent wierzy w śmierć na Krzyżu Chrystusa, a 47 w Zmartwychwstanie (a przecież już św. Paweł mówił, że jeśli Jezus nie zmartwychwstał to daremna jest nasza wiara).
Jeszcze gorzej jest z wiarą w Niebo (38 procent), piekło (31 procent), czyściec (30 procent) czy istnienie diabła (28 procent). Ściśle katolicki dogmat jakim jest Niepokalane poczęcie wyznaje 38 procent, a w sąd po śmierci wierzy 39 procent.
Jednym słowem jest dramatycznie. Realnie bowiem wierzących jest w Polsce może trzydzieści procent Polaków. Reszta wierzy w jakąś formę katolickiego konformizmu, który już niewiele ma wspólnego z chrześcijaństwem.
TPT/Gazeta Wyborcza