1 grudnia Sejm zajął się uchwałą, w której miał uznać Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. W trakcie debaty marszałek Antoni Macierewicz zgłosił poprawkę, w myśl której do tekstu uchwały dodany miał zostać fragment mówiący o bezpośredniej odpowiedzialności Rosji za katastrofę smoleńską. Opozycja uznała, że poprawka „burzy kompromis” i zerwała kworum.

O przyszłości uchwały Antoni Macierewicz mówił dziś w „Jedynce” Polskiego Radia. Wyraził przekonanie, że razem z poprawkami zostanie ona przegłosowana w czasie zaplanowanego na ten tydzień posiedzenia Sejmu.

- „Myślę, że tak, trudno sobie wyobrazić inną sytuację, przecież to jest kwestia zupełnie fundamentalna. Mamy do czynienia z państwem terrorystycznym, a pierwszym atakiem terrorystycznym na państwo UE i na państwo NATO był zamach smoleński. Dlatego to musi być przywołane, to jest zupełnie oczywiste”

- stwierdził polityk.

- „To, że Polska została pierwsza zaatakowana przez terrorystów rosyjskich, to musi być jasno powiedziane, tu nie ma możliwości ogólnikowych opowieści. Tu trzeba jasno powiedzieć: Polska była pierwszym (celem) ataku rosyjskiego”

- dodał.