Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda udzielił wywiadu portalowi DoRzeczy.pl, w którym odniósł się do szeregu zwolnień masowych w dużych zakładach pracy, o których od kilku tygodni donoszą media. Jednym z powodów zwolnień jest przenoszenie produkcji z Polski do innych krajów.
- „Problemy branż energochłonnych to nie jest nowość. Sytuacja takich sektorów, jak górnictwo, a szczególnie hutnictwo związane jest m.in. z forsowaniem unijnej polityki klimatycznej. Konieczność dostosowywania się do niej prowadzi do tego, że polska gospodarka staje się mniej konkurencyjna, a sytuacja polskiego rynku pracy jest bardzo zła. Firmy uciekają z Polski i zwalniają”
- wyjaśnił związkowiec.
Wskazał, że to rezultat forsowanego przez Unię Europejską tzw. Zielonego Ładu oceniając, iż „z czasem sektorów dotkniętych skutkami Zielonego Ładu na pewno będzie więcej”.
- „To dopiero początek. Ten problem na pewno jeszcze się pogłębi. W miarę, jak wprowadzane będą kolejne rozwiązania, sytuacja na rynku pracy będzie coraz gorsza, a to nie wszystko. Za chwilę, gdy wejdzie w życie ETS2, wszyscy odczujemy na własnej kieszeni, jak drogie są rozwiązania wprowadzane przez unijnych biurokratów”
- przestrzega szef „Solidarności”.