Decyzja Trybunału Konstytucyjnego jest odpowiedzią na wniosek grupy posłów, którzy domagali się sprawdzenia, czy uchwała Sejmu o powołaniu komisji śledczej ds. Pegasusa jest zgodna z Konstytucją. TK postanowił „zabezpieczyć wniosek grupy posłów przez zobowiązanie komisji śledczej (…) do powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych do czasu wydania przez Trybunał Konstytucyjny ostatecznego orzeczenia w sprawie”.

Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka oświadczyła już w rozmowie z polsatnews.pl, że nie zamierza podporządkowywać się decyzji sądu konstytucyjnego.

- „To element walki politycznej, komisja nie da się zablokować”

- stwierdziła.