Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wyraził wczoraj poparcie dla projektów Republikanów, zakładających wsparcie dla Ukrainy, Izraela i Indo-Pacyfiku. Napadnięty przez Rosję kraj ma otrzymać pomoc wojskową w wysokości około 61 miliardów dolarów. Biden zaapelował do Kongresu o szybkie procedowanie projektów zapewniając, że podpisze je niezwłocznie.

Na wydarzenia w Waszyngtonie reaguje Kreml.

- „Z powodu konfliktów politycznych w Waszyngtonie szukają innych sposobów dalszego udzielania pomocy Ukrainie. W każdym razie, niezależnie od sposobu udzielenia tej pomocy, de facto chodzi o prowokowanie Ukrainy do dalszych działań wojennych aż do ostatniego Ukraińca, wkładając do kieszeni USA gwarantowane pieniądze”

- oświadczył dziś Dmitrij Pieskow.