Na profilu Wydawnictwa Biały Kruk pojawiło się nagranie, na którym Adam Bujak dzieli się swoją refleksją na temat obecnej sytuacji w kraju. Wybitny artysta, fotograf św. Jana Pawła II i kawaler Orderu Orła Białego przyznał gorzko, że „Polska właściwie można powiedzieć tonie”.

- „Przecież brak nam jest Konstytucji w tej chwili, o której oni krzyczeli. Ci, co krzyczeli o Konstytucji, teraz walczą przeciwko niej. Przeciwko prawu, przeciwko wolności, przeciwko kulturze”

- stwierdził.

Zwrócił uwagę m.in. na to, „w jaki sposób podły, nikczemny niszczy się szkoły”.

- „Po prostu się mówi – po co wam Mickiewicz, po co wam Słowacki, po co wam Norwid, po co wam Jan Paweł II. Po co dobro?”

- zauważył.

- „Dobro jest niepotrzebne. Mamy się kierować płachtą, na której jest sześć kolorów i słowem gender, które wypacza człowieka, właściwie niszczy i unicestwia człowieka i to jest straszne”

- dodał.