Tak spore ubytki osób zdolnych do pracy spowodują w konsekwencji ogromne napięcie w systemie emerytalnym. Sytuacja ta grozi również w perspektywie znaczącą podwyżką podatków.

Jak dowiadujemy się z raportu GUS na koniec 2022 roku osób w wieku produkcyjnym było w Polsce 22,2 mln, czyli o 220 tys. mniej niż przed rokiem. Obecnie osoby w wielu produkcyjnym stanowią ok. 58,7 proc. łącznej liczby ludności w naszym kraju. Podczas, gdy jeszcze w 2010 roku ta relacja kształtowała się na poziomie 64,4 proc.

Natomiast liczba osób w wieku poprodukcyjnym w Polsce regularnie wzrasta i wynosi obecnie 8,6 mln, co stanowi 22,8 proc. populacji w naszym kraju. Jeszcze w 2010 roku było to 16,8 proc.

Według prognoz GUS nie ma przesłanek, by w najbliższej perspektywie czasowej można było się spodziewać znaczących zmian, które zapewniłyby stabilny rozwój demograficzny naszego kraju.

Zdaniem ekspertów sposobem w miarę skutecznego przeciwdziałania negatywnym konsekwencjom kryzysu demograficznego w Polsce może być zachęcanie Polaków do dłuższej aktywności zawodowej, a także dostosowanie naszego rynku pracy właśnie do potrzeb osób starszych.