Były premier Australii Tony Abbott po raz kolejny zabiera bardzo racjonalny głos w dyskusji nad islamem. Polityk mówi wprost to, czego wielu ogłupionych lewackimi farmazonami na Zachodzie boi się powiedzieć: "Kultury nie są równe. Zachód powinien ogłosić swoją wyższość nad islamem".
Tony Abbott napisał na łamach australijskiego "Daily Telegraph", że Zachód ma "oczywistą wyższość nad kulturą, która usprawiedliwia zabijanie ludzi w imię Boga" i należy tę wyższość otwarcie ogłosić.
"Nie możemy wciąż udawać, że nie widzimy poważnego problemu, jaki ma islam" - dodał Abbott. Zaapelował, by Australijczycy przestali się wstydzić, że wyznają zachodni system wartości.
"Islam nigdy nie przeszedł reformacji i oświecenia, nigdy też nie zaakceptował pluralizmu i rozdziału państwa i kościoła" - pisał Abbott.
Wskazywał dalej, że jest "na szczęście pewna grupa muzułmanów, którzy wiedzą, że ich wiara musi się zmienić porzucając regułę proroka Mahometa: zabij lub zostań zabity".
Tony Abbott w przeszłości chciał zostać księdzem katolickim. Przekonanie, że musi służyć całemu społeczeństwu wyrobili w nim jezuici. Choć Abbott wstąpił do seminarium, wybrał ostatecznie karierę polityczną i jest dziś jednym z najodważniejszych i najmocniej osadzonych w twardej rzeczywistości polityków. Brawo!
kad/rzeczpospolita.pl/Fronda.pl