W magazynie „Men and Masculinities” naukowcy opublikowali swoje analizy z których wynika, "że stali klienci mają tendencje do głębszego angażowania się w relacje z prostytutką, z czego niejednokrotnie rozwijają się prawdziwe historie miłosne" - informują Media.

 

Dalej: "spotkania z paniami do towarzystwa są w dzisiejszych czasach zjawiskiem powszechnym, a mężczyźni nie krępują się dzielić swoimi spostrzeżeniami na forach internetowych" - czytamy. Nie wiem skąd wniosek, że seks z prostytutkami to zjawisko powszechne. Z wielu innych badań wynika, że są to zjawiska marginalne, ale może w Stanach Zjednoczonych jest inaczej.

 

Autorzy badań, Christine Milrod i Ronald Weitzer, przeanalizowali prawie 2,5 tys. wpisów na jednym z forów dyskusyjnych związanych z prostytucją. Okazało się, że jedna trzecia dyskusji dotyczyła emocjonalnych związków między prostytutką a klientem. Dla mężczyzn spotkania z prostytutką nie są już płatnym seksem i umową czysto handlową, ale klasyczną randką. Relacje stają się często na tyle głębokie, że przekształcają się w monogamiczny związek" - podają Media.

 

Pierwszy raz analiza naukowa odbyła się w przestrzeni interentowej. To zjawisko dziś bardzo powszechne, że naukowcy skupiają swoją pracę na badaniach wirtualnego słowa i wirtualnego człowieka. Badania takie nie mają niestety żadnego podłoża prawdziwej nauki. Służą jedynie rzuceniu informacji w przestrzeń wirtualną by wywołać skandal. Faktem jest, że rozwija się tzw. cyberseks czyli masturbacja za pomocą internetu. Ale to choroba z którą przyjdzie nam się dopiero zmierzyć.

 

sm/Media