„Moglibyście zmienić przedmiot tego prawa na czarnych albo na Żydów i bylibyście w Niemczech lat 30-tcyh albo w apartheidzie lat 50. i 60-tych w RPA” – powiedział John Kerry. „W obu tych miejscach było skandalicznie źle i tak jest też tutaj” – dodał.
Stwierdził też, że ustawa, jaką podpisał prezydent Ugandy Yoweri Museveni jest po prostu „bestialska”. „To, co dzieje się w Ugandzie jest okropne i stawia to nas wszystkich przed ogromnym zdaniem, bo prawa LGBT są prawami człowieka, a podpisanie tej antyhomoseksualnej ustawy jest moralnie złe” – mówił Kerry.
„Ten antygejowski ruch wyrasta w różnych miejscach na całym świecie; to nie jest tylko problem Afryki, to jest problem globalny, i zmagamy się z nim” – stwierdził. Zapewnił też, że zebranie ambasadorów USA w Waszyngtonie zajmie się tematem coraz silniejszych „uprzedzeń” wobec homoseksualistów.
pac/huffingtonpost