Zdaniem arcybiskupa, we wszystkich europejskich państwach podejmowane są próby ograniczenia wolności religijnej i swobody wypowiedzi w imieniu rzekomej „ochrony” homoseksualistów przed „dyskryminacją”. Nie ma żadnej poważnej dyskusji na temat wprowadzania nowego prawa. Chrześcijanie muszą się bronić i wszcząć walkę o wolność wypowiedzi i wolność wyznania, w przeciwnym razie bowiem prędko czeka ich ponure przebudzenie.
Negatywne skutki można obserwować już we Francji i w Wielkiej Brytanii. „Można składać doniesienia na księży i biskupów, którzy w czasie Mszy Świętej cytują św. Pawła” – powiedział arcybiskup.
„Żeby chronić pewien konkretny styl życia i jego zwolenników – przede wszystkim tych, którzy (…) praktykują homoseksualizm w społeczeństwie, państwo dyskryminuje w sposób poważny i nie dający się naprawić inne poglądy i inne style życia” – dodał abp Negri.
Ustawa przeciwko homofobii, która nie wychodzi naprzeciw żadnej obiektywnej konieczności, a mimo to jest dyskutowana przez włoski parlament, zdaniem arcybiskupa po raz pierwszy od upadku faszyzmu przed 70. laty „wprowadza myślozbrodnię i przywraca do życia mroczne czasy, o których sądzono, że zostały przezwyciężone na zawsze już dawno temu. Są to czasy, w których państwo zajmuje ideologiczny punkt widzenia i przymusowo go wprowadza, nie licząc się z poglądami, które nie są z nim spójne”.
„Ten, kto nadal będzie wskazywać na wielką, heteroseksualną tradycję Zachodu” związaną ściśle z Kościołem i z chrześcijańskim życiem „narazi się na prześladowania, jeżeli publicznie wypowie swoje zdanie”.
„Księża i biskupi, którzy w ramach publicznej, liturgicznej celebracji cytują te ustępy z listów św. Pawła, które odwołują się do niemoralności stanowiska homoseksualnego (…) będą mogli zostać zgłoszeni władzom” – ostrzegł arcybiskup.
Chrześcijaństwo zdaniem włoskiego hierarchy nie może zapomnieć o tym, do czego wzywał w encyklice Centesimus annus papież Jan Paweł II: aby zawsze bronić wolności. „Za każdym razem, gdy człowiek broni wolności, broni wolności wszystkich ludzi; za każdym razem, kiedy człowiek porzuca własną wolność (…), tracą ją wszyscy”. – powiedział abp Negri.
„W ciągu minionych trzech lat ponad 100 tysięcy chrześcijan zostało zamordowanych z powodu pogardy dla wolności sumienia, i to w niemal wszystkich krajach świata. Czy może być tak, że tzw. obrona homoseksualizmu jest w porównaniu z tym ważniejsza? Ważniejsza od wolności sumienia?” – powiedział abp Negri w wywiadzie dla tygodnika Tempi.
PCh/katholisches.info