Kilka lat temu Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski, czołowi piłkarze polskiej kadry jasno podkreślali: Nie wstydzę się Jezusa. Teraz przyszedł czas na jednego z najlepszych polskich napastników, grającego w Napoli Arkadiusza Milika, który również nie ma problemu z rozmawianiem o wierze.
W rozmowie z magazynem sportowym „mistrz” Milik daje świadectwo wiary:
„Modlę się codziennie i wiem, że Bóg pomaga mi na boisku. Nie wstydzę się mojej wiary”.
W tekście czytamy, jak polski sportowiec podkreśla, że recepta na sukces to systematyczna praca, o czym sam się przekonał:
„Wszystkim młodym chłopakom mówię, żeby ciężko pracowali. Determinacja i ciężka, czasem mordercza praca, na każdym treningu to bardzo ważne”.
A jakie widzi szanse dla polskiej reprezentacji na mundialu w Rosji? Zapewnił, że w każdym meczu Polacy będą walczyć o komplet punktów i dodał:
„Jedziemy do Rosji po to, by zaprezentować się jak najlepiej”.
dam/KAI,Fronda.pl