- W niedzielę, w rocznicę stanu wojennego, największej sali w gmachu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów będzie nadane imię legendy Solidarności Anny Walentynowicz - poinformowała rzeczniczka rządu Elżbieta Witek.
- W niedzielę mamy wspaniałą uroczystość. Chcemy uhonorować ikonę Solidarności Annę Walentynowicz i chcemy nadać największej sali w KPRM-ie imię pani Anny Walentynowicz. To jest historyczna data i jednocześnie osoba, która wpisuje się w nurt walki niepodległościowej i jak najbardziej na to zasługuje - powiedziała dziennikarzom Witek.
Anna Walentynowicz zaangażowała się w działalność Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża w 1978 r. 7 sierpnia 1980 r. została bezprawnie zwolniona ze Stoczni Gdańskiej, co przyczyniło się do rozpoczęcia strajku w stoczni 14 sierpnia 1980 r., który doprowadził do powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”.
W 1981 r. podczas spotkania z robotnikami w Radomiu dwóch funkcjonariuszy SB MSW we współpracy z TW „Karol” miało podjąć próbę zabicia Walentynowicz za pomocą leku – furosemid – spowodować śmiertelne odwodnienie. W 2009 IPN postawił im zarzuty.
W sierpniu 2010 warszawski pion śledczy IPN skierował sprawę przeciwko Tadeuszowi G., Markowi K. i Wiesławowi S. do Sądu Okręgowego w Radomiu.
W stanie wojennym w PRL internowana, po rozbiciu siłą strajku w Stoczni Gdańskiej. marca 1983 Anna Walentynowicz stanęła przed sądem w Grudziądzu oskarżona o organizowanie strajku w grudniu 1981 r.
Była inicjatorką protestu głodowego po zabójstwie ks. Jerzego Popiełuszki, przeprowadzonego od 18 lutego 1985 do 31 sierpnia 1986 w krakowskiej parafii ks. Adolfa Chojnackiego.
Walentynowicz została członkinią Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ. Internowana w stanie wojennym; potem kilka razy aresztowana. W 1981 r. inwigilowało ją ponad 100 funkcjonariuszy i tajnych współpracowników SB. Zginęła w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.
kz/dzieje.pl