Opinię o tym, że jestem „podłym gościem” (bo to akurat o mnie te słowa padły) wyprowadza Owsiak z prostego pytania, które zadałem na portalu Fronda.pl, czy ludzie wrzucający mu pieniądze rzeczywiście mają pewność, że za lat kilka nie będzie on ich zbierał na zestawy eutanazyjne. Opinia ta wynikała wprost z wypowiedzi Owsiaka. Jeśli bowiem uznaje on eutanazję za pomoc chorym, a zadaniem jego orkiestry jest pomaganie, to prosty wnioskiem jest pytanie, czy nie będzie on kiedyś zbierał na taką formę „pomocy”?

 

I Owsiak postanowił odpowiedzieć. We właściwy sobie pokrętny sposób. „To napisz: „jest pan bardzo podłym gościem, piratem życiowym”. Co mogę mu więcej powiedzieć, skoro ma takie przypuszczenia po 21 latach działalności WOŚP? Na takie przypuszczenia może wpaść tylko podły gość, który ma właśnie takie myśli. Pan Tomasz Terlikowski niech się na przykład pochyli nad takimi zjawiskami w polskiej historii jak list biskupów do biskupów niemieckich. Gdzie wydawało się wtedy, że napisać taki list do ludzi, do narodu, który nas tak sponiewierał, to jest abstrakcja. Myślę, że on reprezentuje właśnie tę opcję. I ci ludzie właśnie w ten sposób myśleli. Jeżeli pan Terlikowski myśli takimi kategoriami to jest podłym gościem. Nie ma wątpliwości, przykro mi bardzo, mogę go przytulić do serca, ogrzać go i powiedzieć: „Panie Terlikowski, niech się pan nie wygłupia, niech pan po prostu będzie trochę lepszym gościem” - powiedział Wirtualnej Polsce.

 

Nie jest dla mnie jasne, jaki jest związek sprzeciwu wobec zabijania chorych ze sprzeciwem przeciwko pojednaniu, ale rozumiem, że nie sięgam jeszcze wyżyn intelektu Jerzego Owsiaka. Ale najzabawniejsze jest to, że już samo skrytykowanie poglądów Owsiaka jest powodem do bycia „podłym człowiekiem”. Co innego bycie za pomocą chorym przy pomocy ich dobijania (lub przynajmniej chęci dyskutowania o tym). To jest dowód szlachetności i głębi. W takim świecie wolę być podły, niż szlachetny. A co do dzieła WOŚP nie kwestionowałem dobrych rzeczy, które dzieją się za jego sprawa, ale w niczym nie zmienia to faktu, że wypowiedź Owsiaka może sprawić, że całe dobro, które niewątpliwie za sprawą grania się dzieje, zostanie wykorzystane do bardzo złych rzeczy, czyli do legalizacji likwidacji starców i chorych. I ostrymi słowami Owsiak tego nie zmieni.

 

Tomasz P. Terlikowski