Mam nadzieję, że to będzie początek tradycji – powiedziała ambasador Izraela w Polsce Anna Azari podczas spotkania polsko-żydowskiego w siedzibie Konferencji Episkopatu Polski. 26 listopada odbyła się tam konferencja w 50. rocznicę deklaracji Nostra Aetate o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich.
Myślą przewodnią chrześcijańsko-żydowskiego spotkania były słowa z Księgi Wyjścia „Nie będziesz gnębił i nie będziesz uciskał cudzoziemców, bo wy sami byliście cudzoziemcami w ziemi egipskiej” (Wj 22,20).
Zebranych powitał bp Artur Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski, który przypomniał, że „deklaracja została ogłoszona w minionym, XX wieku. Jest więc potrzeba, abyśmy wspólnie rozważyli, gdzie możemy budować mosty w naszym, już XXI wieku”. Słowo wstępne skierowała do zebranych ambasador Izraela w Polsce Anna Azari, wyrażając radość z tego typu spotkania w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. Następnie wspólnie odczytano Psalm 15 ze słowami: „Kto będzie przebywał w Twym przybytku, Panie, kto zamieszka na Twojej świętej górze? Ten, który postępuje bez skazy, działa sprawiedliwie, a mówi prawdę w swoim sercu i nie rzuca oszczerstw swym językiem; ten, który nie czyni bliźniemu nic złego i nie ubliża swemu sąsiadowi” (Ps 15, 1-3).
Rabin Rutenberg, naukowiec Instytutu Van Leer w Jerozolimie oraz Regent's Park College w Oxfordzie podkreślił, że Deklaracja odrzuciła sugestie mówiące o zbiorowej odpowiedzialności Żydów za śmierć Jezusa Chrystusa oraz zaznaczyła nieodwołalny charakter przymierza między Bogiem a Narodem Żydowskim. Duchowny zauważył również, że pontyfikaty trzech ostatnich papieży naznaczone są wielką troską o relacje międzyreligijne. Nawiązał tu między innymi do głębokiego szacunku, jaki żywił dla Żydów Jan Paweł II.
Do tematu spotkania „Nie będziesz gnębił i nie będziesz uciskał cudzoziemców, bo wy sami byliście cudzoziemcami w ziemi egipskiej” (Wj 22,20) w swoich wystąpieniach odnieśli się Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich oraz Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Pierwszy z nich podkreślił, że w cytowanym fragmencie kluczowym słowem jest cudzoziemiec – obcy, zaś doświadczenie obcości Naród Żydowski przeżywał wielokrotnie, w tym także w czasie niewoli egipskiej. Dlatego tak bliskie jest mu doświadczenie bycia obcym, a co za tym idzie słabszym, gorzej orientującym się w lokalnej rzeczywistości, łatwym do oszukania i wykorzystania. Rabin Schudrich podkreślił, że nie jest ważne, kto jest obcy, ale ważne jest, aby pomóc każdemu, kto jest w potrzebie.
"Holokaust wynikał ze źródła radykalnie antychrześcijańskiego. A dziś? We Wrocławiu palą kukłę żyda. Skąd się to bierze? Z tego samego ducha, z którego wynikał nacjonalizm socjalistyczny. Z ducha, który nie ma w sobie nic chrześcijańskiego" - mówił dodatkowo abp Gądecki.
"Patriotyzm to uczucie, którym kochamy naszych bliskich, ale nie nienawidząc innych. Patriotyzm zdrowy i normalny to taki, w którym człowiek kocha swoją rodzinę, ale przenosi tę miłość szerzej. Nacjonalizm jest przeciwieństwem: kochaniem swoich, przy nienawiści do obcych. Ci ludzie powołują się na słowa "Bóg, honor, ojczyzna", lżąc te hasła. W nacjonalizmie te słowa zamienione są w bluźnierstwo, bo obcego, z innej nacji, próbuje tratować jako niewolnika. To nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem" - dodał.
Analizę tego samego fragmentu przeprowadził abp Stanisław Gądecki. Wskazał on na trzy różne sytuacje występujące w Piśmie Świętym: Izraela, który jest u siebie; Izraela, który cierpi niewolę w Egipcie oraz wierzących, którzy na drodze do Królestwa są przechodniami, a więc „obcymi” na tej ziemi. Jednocześnie hierarcha przeciwstawił temu poczuciu obcości wspólne pochodzenie ludzi ze wszystkich narodów, ludów i języków. W praktyce jest jednak to zbyt mało, aby zjednoczyć rodzinę ludzką. Dlatego niezbędnym staje się dostrzeżenie ewolucji przykazania miłości, które w Starym Testamencie poucza, aby bliźniego kochać jak siebie samego, natomiast w Nowym Testamencie każe wznieść się wyżej, czyli ponad siebie i kochać bliźniego bardziej niż siebie samego, na wzór Chrystusa. Ten rodzaj miłości powinien rodzić zdrowy patriotyzm, wolny od agresywnego i niszczącego nacjonalizmu. Tym samym abp Gądecki nawiązał do obecnej sytuacji międzynarodowej, w wyniku której niesłusznie łączy się islam z terroryzmem, a patriotyzm z poniżaniem ludzi innych narodowości czy wyznań. Jako przykład współistnienia wierzących różnych wyznań hierarcha podał osobiste rozmowy z chrześcijanami z Iraku, którzy przez wieki bezpiecznie żyli wśród muzułmańskiej większości. Natomiast obecnie przeżywany przez nich dramat prześladowań ma podłoże polityczne, wspierane błędnie rozumianymi pobudkami religijnymi.
Po zakończeniu spotkania w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski jego uczestnicy udali się do synagogi im. Nożyków. Zebrani wysłuchali koncertu muzyki w wykonaniu zespołu „Antyrama” z Bielska Białej oraz modlili się o pokój na świecie. „Panie, dokonaj rozbrojenia języka i rąk, odnów serca i umysły, aby słowem, które pozwala nam się spotykać, było zawsze słowo «brat», a stylem naszego życia stał się: szalom, pokój, salam! Amen” – powtórzył słowa modlitwy papieża Franciszka bp Mieczysław Cisło.
kad/gosc.pl/Episkopat.pl/fronda.pl