To jeszcze nie koniec ataków na Polskę ze strony Parlamentu Europejskiego. Ba, to może być dopiero początek. Przynajmniej tak wynika z pewnego znamiennego wpisu pewnego dziennikarza...
"Schulz jest wyraźnie bardzo przejęty sytuacją w Polsce. Zna ją na wylot. Jest precyzyjnie poinformowany w najdrobniejszych szczegółach, w tym również proceduralnych. Omawia je z dużą swobodą. Polska ma w Schulzu wielkiego i troskliwego przyjaciela. Tyle mogę powiedzieć, ale to już chyba sporo." – napisał na swoim Facebooku dziennikarz francuskiego radia RFI oraz wieloletni korespondent polskich mediów Piotr Moszyński.
Moszyński, to dziennikarz francuskiego Radio France International, a także korespondent niektórych mediów w Polsce. Z jego usług korzystała m.in. "Gazeta Wyborcza", zaś jego relacje można było również usłyszeć na antenie TVN24. W styczniu 2016 roku zerwał współpracę z TVP Info, ponieważ jak napisał, nie zamierzał "współpracować z tubą propagandową jednej partii".
W swoim liście dot. zakończenia współpracy z TVP Moszyński napisał m.in., życzy Telewizji Polskiego "rychłego powrotu telewizji TVP do standardów europejskich". Dziennikarz podzielił się jednak na swoim profilu na Facebooku wrażeniami z niezwykle interesującego spotkania. Jak przyznał, odbyło się ono z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego, Martinem Schulzem. "Spotkanie było na tzw. ścisłym offie, czyli do wyłącznej wiadomości obecnych. Nie mogę zatem niczego cytować ani opowiadać." – dodał.
Czy w związku z powyższym Polska może ponownie spodziewać się wzmożonego zainteresowania ze strony struktur unijnych? Niewykluczone, chociaż warto wówczas zachować w pamięci wpis Moszyńskiego.
ds/telewizjarepublika.pl