Mówiąc, pisząc o tzw. „uchodźcach” lewacy wszelkiej maści wyciągają najcięższe działa. Ze wszystkich stron słyszymy o solidarności, otwartości, prawach człowieka, godności człowieka itd. W tej kwestii potrafią nawet podpierać się głosem Kościoła i Papieża, z którymi przecież na co dzień zaciekle walczą. I to wszystko, po części, jest prawda. Jednak przy tym wszystkim zapomina się, pomija fundamentalne prawa narodów i prawa poszczególnych obywateli, które łamie, depcze zarówno UE, jak i rządy poszczególnych państw np. Polski.
Jakoś nie mówi się o prawie, które posiada każdy naród, prawie zapisanym w Konstytucji, czyli do samostanowienia o sobie! A w tym pojęciu kryje się i to, że to naród ma prawo decydować, wypowiadać się kogo chce przyjąć pod swój wspólny dach jakim jest Ojczyzna. Każdy naród i każdy obywatel z osobna ma prawo i obowiązek bronić granic swojego kraju, nikt nie ma prawa bezprawnie wdzierać się do tego kraju i wysuwać swoje żądania, demolować tegn dom, siać terror.
Kolejne prawo, które łanie nie kto inny, ale UE, to prawo do suwerenności i niepodległości, również zapisane w Konstytucjach poszczególnych narodów. UE łamie to prawo narzucając poszczególnym krajom jakieś limity, chcąc na siłę wepchnąć tzw. „uchodźców”, którzy jak pokazują niezliczone przykłady (a ciągle pojawiają się nowe) stanowią realne zagrożenie dla życia i bezpieczeństwa obywateli. W dodatku urzędasy UE używają przy tym szantażu strasząc karami i sankcjami dla tych, którzy nie zgodzą się na ich dyktat i łamanie ich konstytucyjnych praw, praw narodów.
Nie lepiej zachowują się niektóre rządy. Ograniczę się tylko do naszego polskiego podwórka. Nasz nie-rząd (jak pisał Sługa Boży ks. Piotr Skarga) poza naszymi plecami, po cichu i służalczo dogaduje się z Niemcami i UE. O tym ile rzekomych „uchodźców” zgodziła się przyjąć nasza pseudo-premier Kopacz dowiadujemy się z zachodnich serwisów informacyjnych.
Przy tym odbiera się obywatelom fundamentalne prawo do wyrażenia sprzeciwu. Jednym z praw podstawowych, a co za tym idzie i obywatelskich jest prawo do zgromadzeń i wyrażenia swojego sprzeciwu wobec takich czy innych decyzji władz. Obywateli chciała zakneblować prezydent (sic!) Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, słynna pseudo-katoliczka, która nie chciała się zgodzić na organizowaną demonstrację przeciwko dzikiemu napływowi imigrantów do Polski i temu, co w tej kwestii robi nie-rząd. Dodatkowo demonstracja ta ma przypomnieć wielka Viktorię Wiedeńską króla Jana III Sobieskiego, chlubną kartę w dziejach naszego narodu. Całe szczęście, że Wojewoda Mazowiecki okazał się mądrzejszy i mniej służalczy wobec PO, której aparatczykiem jest HGW, i cofnął zakaz. Podobna sytuacja ma miejsce, jak donoszą media, w Łodzi, również rządzonej przez PO (Partię Opętanych).
Kolejna sprawa w sposób bezpośredni odnosi się do kwestii praw osoby ludzkiej, jej godności. „Uchodźcy” mają być dzieleni pomiędzy poszczególne kraje. Powstaje pytanie: kto będzie dzielił i jak? Będzie prowadzona jakaś selekcja? Jak np. w Oświęcimiu? Przecież wszyscy ci „uchodźcy” zmierzają do swojego Eldorado jakimi są Niemcy, Anglia, Francja, Szwajcaria. Przykład syryjskiej rodziny ze Śremu, która dostała dosłownie wszystko, tyle, że przeciętna polska rodzina musi na to pracować latami (http://niezalezna.pl/70760-syryjczycy-dostali-w-polsce-jedzenie-i-nowe-mieszkanie-potem-bez-podziekowania-uciekli-do-niem#.VfFuFFaVYnY.facebook) pokazuje dobitnie, jaki jest cel tych „uchodźców”. Pomijam już fakt, że opisywana rodzina zachowała się jak zwykli niewdzięcznicy i złodzieje, którzy uciekli do Niemiec pod osłoną nocy, bez słowa „dziękuję” czy „przepraszam”. To jest nauczka i ostrzeżenie dla innych parafii chętnych przyjmować tzw. „uchodźców”, aby robili to po dobrym namyśle.
I teraz jeśli oni wszyscy zdążają do Niemiec, Anglii, Francji, Szwajcarii i już się tam dostali, to czy naprawdę urzędasy w UE są tak naiwni i myślą, że zechcą ci „uchodźcy” dobrowolnie przenieść się do innych krajów? Jak to dzielenie będzie się odbywało? Siłą? Pod lufami karabinów będą pakowani do pociągów i wywożeni do obozów uchodźców? My Polacy skądś znamy takie sceny! Czy nie będzie to łamanie praw człowieka? Prawa do osiedlenia się tam, gdzie kto sobie życzy?
Dopóki Niemcy, Anglia, Francja, Szwarcaria i im podobne kraje, nie zrewidują swojego systemu opieki socjalnej, który to właśnie system kusi tych rzekomych „uchodźców”, to problem będzie jedynie narastał. To właśnie te kraje same sobie są winne, gdyby socjal nie był u nich tak wysoki, i to do tego stopnia, że ci rzekomi „uchodźcy” nie muszą nawet szukać pracy, to nie byłoby problemu (http://www.fronda.pl/a/szokujace-dane-szwajcaria-90-procent-islamskich-imigrantow-zyje-z-zasilkow,56761.html).
Kraje te samem na siebie ukręciły bicz, a teraz odpowiedzialność chcą zepchnąć na inne kraje strasząc je sankcjami. Trzeba powiedzieć to jasno i wyraźnie Unia Europejska, taką jaką ją widzieli jej ojcowie założyciele, przestała istnieć. W zjednoczonej Europie nie ma miejsca na łamanie praw poszczególnych narodów, na szantaż, na niszczenie kultury europejskiej przez sprowadzanie w jej granice tych, którzy są zacietrzewionymi wrogami tej kultury. Mówić językiem młodzieżowym: Unia Europejska się sypie.